naprawde czuje się jakby było najgorzej na świecie, chociaż jestem wprawie pewna, że będzie gorzej.
ogólnie to blog ten stworzony został na wszystko. głównie do wygadania sie. ale to jest jeden wielki bałagan, gdyż będzie mogło znaleźć się tu wszystko.
będę tutaj dodawać posty ja i moja przyjaciółka.
*kontynuacja początku*
problemy w rodzinie, jakieś drobnostki, miłość o ile tak to w ogóle można nazwać.
blizny na ręce które zniszczyły mi dzisiejszy dzień, który miał być kurwa zajebisty.
to wszystko nie daje spokoju i rozpierdala od środka.
wytłumacze to tak
dajmy na to, że siedze sobie z koleżanką i gadamy o czymś cudownym. wtedy się uśmiecham, lecz cały czas mam w głowie coś w stylu 'jest bardzo źle, co by było gdybym powiesiła się na tamtym drzewie.'
te myśli czasami mam nawet nieświadomie
niszczy sie wszystko
życzę udanego życia i powodzenia
- p.
